Dzisiaj opiszę Wam Kamień Księżycowy.Kamień Księżycowy może być w kolorze mlecznym, niebieskawo – połyskującym, połyskujący żółto-pomarańczowo.
Gdy się go szlifuje wypukło pojawia się charakterystyczne zjawisko świetlne w postaci niebiesko mieniącego się pasemka przesuwającego się po powierzchni kamienia.
Gdy nim poruszamy delikatnie, tajemniczo połyskujące światlo Kmienia Księżycowego łączy nas z wrażliwą marzycielską stroną naszej istoty i pomaga je uznać, zaakceptować i włączyć w całościową osobowość.
Kamień ten z dawien dawna jest symbolem kobiecości i płodności. Sprzyja cechom kobiecym, jak delikatność, łagodność, wrażliwość, intuicja,uzdrawianie przez akceptację i miłość.
Kamień Księżycowy uchodził we wszystkich kulturach za kamień magiczny.
W Indiach zakochani nosili go podczas ostatniej kwadry, gdy księżyc się dopełniał, aby ich miłość także wzrastała a szczęście było im przychylne.
Kamień pomaga w spojrzeniu w przyszłość.
Uważany jest także za kamień opiekuńczy dla podróżujących.
Arabskie kobiety noszą go , zaszyty w sukniach, by zapewnić sobie liczne potomstwo.
Bardzo dobre efekty leczenia przypisuje się Kamieniowi Księżycowemu przy zaburzeniach hormonalnych ponieważ on dba o równowagę hormonalną.
Nadaje się szczególnie do leczenia schorzeń związanych z menstruacją oraz zaburzeń cyklu menstruacyjnego , sprzyja także płodności usuwając blokady emocjonalne, które prawdopodobnie utrudniały zapłodnienie.
Do wszystkich tych celów należy nałożyć po jednym kamieniu na każdy jajnik.
Dla zwiększenia produkcji pokarmu Kamień Księżycowy nosi się pomiędzy piersiami.
Kamień Księżycowy.wpływa stymulująco na przysadkę mózgową, stąd też można go stosować przy zaburzeniach wzrostu.
Dawniej uważano, że kamień można stosować przy puchlinie wodnej a noszony w pierwszej kwadrze księżyca leczy gruzlicę.
Przyporządkowanie astrologiczne : Rak, Ryby, Koziorożec.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i dziękuję ,że odwiedzacie mój blog,
Zyczę Wam dzisiaj cudownego odpoczynku i taka mała dygresja: poprzytulajcie się do starych drzew i pomyślcie co one musiały robić, żeby przetrwać wichury, pioruny a nawet siekiery drwali.
O tym co my musimy zrobić, aby przetrwać jak najdłużęj w zdrowiu będę pisać w następnym tygodniu
Marysia.