Witaj,
Kamienie szlachetne nie tylko przekazują na nas swą energię lecz reagują także na wibracje naszych myśli i uczuć. Znaczy to po pierwsze, że my sami poprzez nasza postawę, nasze uznanie i gotowość przyjęcia pobudzamy ich energie i dopiero wtedy otwieramy ich pełną gamę oddziaływań.Po drugie, możemy przy ich pomocy wzmocnić pozytywne wibracje. Kiedy w pomieszczeniu medytacyjnym umieścimy, na przykład kilka kryształów, szybko zaczynają odbijać wibracje wytworzone przez naszą medytację. Podobnie kryształy potęgują wszelkie myśli i uczucia miłości, radości i harmonii.
Wiele kamieni szlachetnych przejmuje jednak także z naszego ciała lub otoczenia szkodliwe dla nas wibracje i w ten sposób oczyszczają nas one i bronią.
Kamienie szlachetne potrafią jednak neutralizować negatywne energie tylko częściowo. Kiedy je przeciążymy, mogą stracić nie tylko swoją siłę, lecz zaczną wypromieniowywać ponadto niepożądane wibracje
Możemy jednak pomóc kamieniom powrócić do ich pierwotnej i pozytywnej siły promieniowania, jeśli od czasu do czasu oczyścimy je energetycznie. Mamy do dyspozycji wiele możliwości. W celu krótkiego oczyszczenia wystarczy, gdy kamień potrzymamy około dwóch minut pod bieżącą wodą a potem osuszymy go czystym gałgankiem z naturalnego włókna. Woda oczyszcza nie tylko zewnętrznie, jej wibracje wypłukują także negatywne energie.
Gruntowne energetyczne oczyszczenie osiągamy pozostawiając kamień szlachetny pod bieżącą wodą przez kilka godzin. Nadaje się do tego celu woda zródlana.
A więc szybko do najbliższego strumienia! Oczywiście, jeśli nie jest zanieczyszczony…….. Przeważnie musimy więc zadowolić się bieżącą wodą z kranu.
Dalszą metodą oczyszczania jest kąpiel w soli. W tym celu umieszczamy szlachetny kamień na noc w suchej soli morskiej, tak by był całkowicie nią przykryty. Soli tej nie wolno już potem używać. Również roztwór wody i soli morskiej powoduje dokładne energetyczne oczyszczenie. Rozpuszczamy wówczas dwie do trzech łyżek naturalnie czystej soli morskiej w około 1 litrze wody i zanurzamy w niej kamienie. Możemy ponadto zakopywać kamienie, poddając je przez kilka dni oczyszczającej sile Ziemi.
Przy każdym oczyszczeniu warto kamienie szlachetne naładować energetycznie, wystawiając je na kilka godzin na działanie promieni słonecznych. Kamienie możemy wreszcie oczyszczać i ładować naszą siłą ducha i naszej wyobrazni. Tę metodę poleca na przykład Urszula Kliner – Raatz w swej książce . Ujmujemy w tym celu kamienie w obie dłonie i wyobrażamy sobie, że przepływa przez nie czysty zródlany strumień i porywa za sobą wszelkie zanieczyszczenia. Potem w naszej wyobrazni pozwalamy promieniom słonecznym ogrzać kamienie.
Najczęściej sami odczujemy, kiedy kamień wymaga energetycznego oczyszczenia i naładowania.Zresztą każdy kamień powinniśmy krótko czyścić po użyciu go zabiegu uzdrawiającego.
Może się jednak też zdarzyć, że kamień po ” przeciążeniu ” stanie się mętny, nieefektowny lub popęka. Wówczas powinniśmy podziękować mu za pomoc i zwrócić go Ziemi. W niektórych przypadkach ” wypocznie ” podczas długiego urlopu w łonie Matki Ziemi i odzyska swa pierwotna barwę, czystość i moc.
Kamienie szlachetne oddają nieoceniona przysługę przekazując nam swa uzdrawiającą, harmonizującą i ożywiającą energię i odbierając od nas negatywne wibracje.Powinniśmy zatem obcować z nimi zawsze z miłością i głębokim szacunkiem i dziękować im za dar,ą który nam przekazują. Tylko wtedy kamienie mogą najlepiej wypełnić swe zadanie ofiarowywania harmonii i piękna, czystości, jasności i światła.
Dlatego traktuj kamienie z miłością i szacunkiem, dziękuj im za służbę i przechowuj je w miejscu, skąd stale będą mogły cieszyć twe oko i serce.
to juz takie gusla tu piszesz z tymi kamieniami. te ich pozytywne oddzialywanie jest nie do sprawdzenia. :))))).
Ale zaczalem jesc cynk na spanie (niedawno pisalas ze jest korzystny tez na spaniel) Probuje zwerywikowaC CZY MIALAS RACJE????? 🙂
POZDRAWIAM p.s Wanda mieszka niedaleko ciebie (na Woli) na czesci Woli blizszej w stosunku do ciebie. Ale ona nigdy by sie nie przyjaznila z Toba no bo przyznasz ze jestes troche nawiedzona. chociaz ja tez jestem nawiedzony 🙂
PolubieniePolubienie
Przykro mi, że nie chce się ze mną przyjaznić.
No cóż …to Pani Wandy strata
Buziaki, Marysia
PolubieniePolubienie