Witaj,
Oto dieta dla spragnionych serotoniny: słońce, słodycze, seks
Każdy , komu zdarzyło się kiedyś rzucić na torbę ciasteczek w czekoladzie i pochłonąć jej zawartość całymi garściami albo o trzeciej nad ranem pochłonąć zawartość lodówki- z pewnością rozpozna poniższą litanie pytań.Co ja robię.? Co mnie napadło? Czemu jem te wafelki, skoro przez cały dzień udało mi się nie zjeść ani grama tłuszczu.?
Po co wpycham w siebie te czekoladki, kiedy mój żołądek jest pełny po obfitej kolacji i wcale nie chce mi się jeść.?
Odpowiedz na te pytania ma związek z naszym mózgiem a konkretnie z serotoniną. Kiedy w wyniku stresu zaczynamy odczuwać niepohamowaną potrzebę jedzenia, zwłaszcza węglowodanów, dzieje się tak dlatego , że w naszym mózgu serotonina nie działa tak jak potrzeba.
Naukowcy nie są do końca pewni, co dzieje się z serotoniną , kiedy przeżywamy stres. Być może wytwarzają się zbyt male jej ilości , aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu, albo stres sprawia , że serotonina zużywa się szybciej niż zwykle, ewentualnie komórki reagujące na serotoninę stają się z jakiegoś powodu mniej wrażliwe i wtedy mózg potrzebuje większych ilości tych substancji
.Na szczęscie – nie jest dla nas ważne co dokładnie dzieje się z serotoniną , aby móc zrozumieć istotę tego procesu. Ważna jest przede wszystkim jedna informacja – przykre emocje wpływają na serotoninę , a u wielu osób objawia się to niepohamowaną potrzebą jedzenia.
A jak poradzić sobie z mężczyzną dowiesz się na moim nowym blogu:http://zyciewedwoje.wordpress.com/
Serdeczności, Marysia
super recepta 3 x S i super jest 🙂
PolubieniePolubienie
Jakie proste. Dla mnie dostępne najbliżej – ciasteczko
PolubieniePolubienie