Zapomniana balneoterapia ziołowa

Witaj,

Kąpiele ziołowe nigdy nie przyniosły ubocznych skutków ujemnych: organizm nasz przez skórę wyciągnie z kąpieli to, co nam potrzebne. Z doświadczeń osobistych wiem, ze przy skrupulatnym dochowaniu dwóch warunków podstawowych a mianowicie: pacjenta nie należy kłaść do kąpieli zbyt chłodnej, jak i do zbyt gorącej oraz – trzeba mu zapewnić dopływ świeżego powietrza, którym powinien oddychać.

Bierzemy nie mniej niż pól kilo surowca ziołowego/ drobno pociętego/ zalewamy rano  wodą zimną , przegotowaną, wieczorem podgrzewamy do 40 stopni i wlewamy do wanny w której już leży pacjent w umiarkowanie ciepłej wodzie. W kąpieli powinien spędzić najmniej pół godziny.

Ponieważ pacjent powinien spędzić w takiej  kąpieli  najmniej pół godziny dobrze by  było obmyślić jakiś sposób podgrzewania wody np: : maszynką elektryczną pod wanną.

Z takiej wody kąpielowej w miarę możliwości nie należy pacjenta wycierać, ale po prostu owinąć go w jakieś prześcieradło i ułożyć w łóżku. Prześcieradło- zawsze to samo, gdyż niektóre napary trwale plamią. Większość takich kąpieli wywołuje wrażenie dużego osłabienia, nie należy się przejmować, bo w miarę postępowania kuracji wrażenie to będzie się zmniejszać.

Przy braku warunków do kąpieli/ brak wanny,  brak możliwości ułożenia chorego w wannie/ można postąpić  w sposób „ekstremalny’: odwar względnie  napar ziołowy w ilości nie większej niż litr, półtora, stawiamy przy łóżku pacjenta, którego kładziemy na prześcieradle z podłożonym od spodu  plastykiem, folią, ceratą itp. Zawijamy pacjenta prześcieradłem i po wierzchu polewamy ciepłym naparem ziołowym, uważając na to, by  „napojone” naparem prześcieradło dotykało każdego miejsca na pacjencie. Można to zrobić latem we własnym ogródku np. na łóżku polowym.

Pamiętajmy , że przez skórę dociera więcej witamin niż przez  spożywanie doustne.

Jeśli chcesz wiedzieć jakie konkretnie  zioła zastosować w twoim schorzeniu napisz do mnie na maila: tilikum52@onet.eu

Pozdrawiam, Marysia

Autor: Maria Bereziak

Witaj, Miło Cię tutaj widzieć! Oto moja wizytówka. Jestem z zawodu zielarzem- fitoterapeutą. Mój kod zawodu- 323012 oraz naturopatą- kod zawodu 323009. Stosuję niekonwencjonalne metody terapii i leczenia w tym ziołolecznictwo. Ukończyłam kursy I i II stopnia z Towaroznawstwa Ziołowego i Ziołolecznictwa w 1991 roku w Poznaniu w Instytucie Roślin Zielarskich i Przetworów Zielarskich. Prowadziłam 25 lat zielarnię w Warszawie. Obecnie jestem na emeryturze, nadal prowadzę gabinet medycyny naturalnej. W połączeniu z praktykami klasycznej medycyny układam indywidualny program terapii dla każdej osoby. Potrzebujesz mojej porady zdrowotnej- serdecznie zapraszam do kontaktu, obecnie tylko internetowo!- pisz: tilikum52@onet.eu

Dodaj komentarz

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: