Pestycydy, pestycydy, wszędzie pestycydy

Witaj,

W większości środków transportu publicznego – autobusach, ko­lejkach podziemnych i pociągach, regularnie stosuje się pestycydy do dezynfekcji. Linie lotnicze, chcąc pozbyć się wszelkich robali, któ­re chciałyby się przelecieć na gapę, systematycznie opryskują swoje samoloty. Jest to szczególnie niepokojące, gdyż środki, i tak już szkod­liwe na ziemi, mogą być szczególnie niebezpieczne w samolotach, w których do 50% powietrza w kabinach krąży w obiegu zamkniętym. Oznacza to, że pasażerowie spędzają czasami wiele godzin zamknięci w słabo wentylowanej kabinie, w której właśnie wykonano opryski, nie mając nawet w powietrzu możliwości ucieczki od chemikaliów. Co ciekawe, silne oznaki tzw. jet lag (zmęczenia z powodu długiej podróży samolotem) przypominają objawy zatrucia pestycydami.Okazuje się, że jest całkiem pokazna liczba krajów, które wymagają, aby samoloty lądujące na ich lotniskach były zdezynfekowane środkami owadobójczymi
Są to m.in. Indie, Australia, Nowa Zelandia, Argentyna, a w Europie Wielka Brytania i kilka innych, zwykle małych państw wyspiarskich:  Barbados,Fiji, Madagaskar i Grenada. Oficjalnym powodem jest chęć ustrzeżenia się przed zawleczeniem niechcianych owadów do ekosystemów tych krajów, ktore moga okazać się bezbronne wobec inwazji nowego, zwykle agresywniejszego gatunku zwierząt. Stosowane sa do tego celu pestycydy z grupy insektycydów fosforoorganicznych.

Nawet jeśli zgodzić się na samą zasadę, to pojawiają się problemy z właściwym  wykonywaniem takich praktyk. Jest silny nacisk, aby drogi latający sprzęt wykorzystywany był maksymalnie. Tymczasem dezynsekcja powinna być przeprowadzana co 6-8 tygodni, z odpowiednim okresem karencji. Z tego względu niektóre linie lotnicze przeprowadzają dezynsekcję w samolotach będących ” w ruchu „, gdy są one pełne pasażerów.

Pewne linie stosują do dezynsekcji samolotów d-phenotrin, syntetyczny perytroid, ktory zgodnie z WHO jest niegrozny dla zdrowia, jeśli jest stosowany prawidłowo.

Nie jest jasne co to znaczy, gdy dezynfekowana jest kabina samolotu pełna pasażerów. Niemniej wiadomo, że związek ten może wywoływać takie reakcje alergiczne, jak podrażnienia skóry, a także dreszcze, wymioty i biegunki, migrenę i in.

Międzynarodowa Organizacja Transportu Lotniczego prowadzi kampanię zachęcającą linie lotnicze do rezygnacji z dezynsekcji samolotów, podkreślając małą skuteczność dotychczasowych metod w porównaniu z zagrożeniami zdrowia pasażerów w wyniku stosowanych praktyk.

Pestycydy trafiają do organizmu także innymi drogami. Są spożywane z jedzeniem i wodą wdychane i wchłaniane przez skórę, kiedy uży­wamy sprejów i rozpylaczy. Choć na całym świecie pestycydy nadal wykorzystywane są głównie w rolnictwie, to ich użycie w różnych sferach życia codziennego stało się już bardzo powszechne – po­cząwszy od pól uprawnych i ulic, skończywszy na domach. Niestety, brak wystarczających informacji, czy są bezpieczne, a co ważniejsze, czy nie ma innych możliwości.

Źródłem często spotykanych w domach pestycydów są między in­nymi środki do czyszczenia łazienek i kuchni, kleje do tapet, farby do ścian, drewniane meble (jeśli wykonane są ze starych łączy szyn kolejowych), insektycydy do drewna (na przykład środki na korniki), kulki z naftaliny, spreje na karaluchy, muchy i osy, lepy na pasożyty, spreje do roślin domowych, płyny na wszy i środki do zwalczania pasożytów jelitowych, środki do dezynfekcji basenów, algicydy oraz pestycydy i herbicydy stosowane w ogrodach. Nasz irracjonalny lęk przed „robalami” doprowadził do tego, że tapicerka, dywany i matera­ce chronimy silnymi pestycydami, takimi jak permetryna (ten sam pe­stycyd, który uznano za przyczynę objawów zespołu wojny w Zatoce (GWS). Ale nawet jeśli nie stosujesz w domu pestycydów, to i tak nie unikniesz z nimi kontaktu. Jeśli sąsiad używa ich do pielęgnacji trawników, możliwe, że również i ty je wdychasz. Idąc ulicą, na której właśnie wykonuje się opryski, zanieczyszczasz swoje ubranie i płuca. Narażasz się na kontakt z tymi środkami nawet, gdy zrobisz sobie piknik w parku czy zagrasz kilka rund golfa.

Rutynowo spryskuje się i dezynfekuje sklepy, restauracje, hotele, kafeterie szpitalne, szkoły, wiele budynków mieszkalnych i szpitale. Drewniany sprzęt na placach zabaw, dekoracje i stoliki piknikowe konserwuje się rozmaitymi substancjami, w tym arszenikiem.

Tory kolejowe, rzeki i jeziora, bulwary, ulice miast i przedmieścia są regularnie spryskiwane środkami do zwalczania owadów. Nawet podziemne kable elektryczne chronione są insektycydami, takimi jak aldryna i chlordan, żeby nie ogryzały ich robaki.

W większości środków transportu publicznego – autobusach, ko­lejkach podziemnych i pociągach, regularnie stosuje się pestycydy do dezynfekcji.

Autor: Maria Bereziak

Witaj, Miło Cię tutaj widzieć! Oto moja wizytówka. Jestem z zawodu zielarzem- fitoterapeutą. Mój kod zawodu- 323012 oraz naturopatą- kod zawodu 323009. Stosuję niekonwencjonalne metody terapii i leczenia w tym ziołolecznictwo. Ukończyłam kursy I i II stopnia z Towaroznawstwa Ziołowego i Ziołolecznictwa w 1991 roku w Poznaniu w Instytucie Roślin Zielarskich i Przetworów Zielarskich. Prowadziłam 25 lat zielarnię w Warszawie. Obecnie jestem na emeryturze, nadal prowadzę gabinet medycyny naturalnej. W połączeniu z praktykami klasycznej medycyny układam indywidualny program terapii dla każdej osoby. Potrzebujesz mojej porady zdrowotnej- serdecznie zapraszam do kontaktu, obecnie tylko internetowo!- pisz: tilikum52@onet.eu

%d blogerów lubi to: