Witaj,
Specjaliści z Uniwersytetu Harvarda i Szpitala Dziecięcego w Bostonie opracowali miękkiego robota, który opasuje serce i pomaga mu bić. Czytaj dalej
Witaj,
Specjaliści z Uniwersytetu Harvarda i Szpitala Dziecięcego w Bostonie opracowali miękkiego robota, który opasuje serce i pomaga mu bić. Czytaj dalej
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Have you ever found a picture of a bouquet and wondered, „What is that flower?” Here is a collection of flower names sorted by color. A few bouquet examples are at the bottom and some non-traditional plant bouquets too.
~ Happy Planning ~
images from weddingflowersbyheidi.com
images pulled from fiftyflowers.com
images pulled from flowermuse.com
Images pulled from flowermuse and fiftyflowers
images pulled from fiftyflowers.com
Here is a GREAT collection of roses all next to each other so you can see the size and color variations.
Champagne and Pink
credit: floralverde.com
Pink and Blush
credit: flirtyfleurs.com
Lavender and Purple
credit: flirtyfleurs.com
Peach and Orange
credit: flirtyfleurs.com
http://flirtyfleurs.com does a GREAT flower study where the color, fragrance, size, petal count, shape, bloom life, and bloom opening is discussed.
Some other flowers that are really Pretty in bouquets, but not many know the names of.
If…
View original post 150 słów więcej
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Witaj,
Mahatma Gandhi pisze: ” Niepotrzebne są lekarstwa, raczej szkodliwe. Choroba to ostrzeżenie natury, że coś jest nie w porządku w naszym organizmie.Pozwólmy więc Naturze działać i z tym nieporządkiem sobie radzić, nie przeszkadzajmy jej wprowadzaniem leków” /70 żywotów s.462 /. Czytaj dalej
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Witaj,
Osoby przechodzący terapię nowotworową mogą o 20% zwiększyć szanse na przeżycie przyjmując niskie dawki aspiryny. Czytaj dalej
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Witaj,
Jednak w praktyce okazuje się np. jak pożądana jest umiejętność stawiania diagnozy na podstawie nie tylko naukowej, lecz także intuicyjnej. Czytaj dalej
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Witaj,
Od ludzi , którzy zajmują się naszym zdrowiem, / czy, aby na pewno/ lekarzy, aptekarzy wymagamy odpowiedniego wykształcenia, dyplomów, podczas gdy od żon,matek, czy córek, kucharzy czy kucharek wymagamy tylko, aby ugotowali coś smacznego . Nic ponadto!
Opublikowano Kuchnia i Medycyna
Witaj,
W zimowy wieczór dopieść się smakiem tej zupy. Seler ma moc witamin i mikroelementów, ponadto doskonale uspokaja nasze nerwy przed snem. Czytaj dalej
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
![]() Zanim kupisz dziecku hamburgera…
ŻYWNOŚĆ MASOWEGO RAŻENIA
Polska jest dziś na etapie, na którym Amerykanie byli w latach 70. Biotechnologicznym gigantom zależy, aby nasze prawo było wprowadzaniu upraw modyfikowanych jak najbardziej przychylne. Potrzebna jest w tej sprawie otwarta, publiczna dyskusja, bo nie chodzi tylko o to, czy żywność GMO jest bezpieczna dla zdrowia. Chodzi o to, jak w przyszłości będziemy karmieni. Chodzi o to, czy oddamy całe nasze jedzenie w ręce monsantów, cargilli czy tysonów. Chodzi o to, czy chcemy być traktowani jak bydło. Za zgodą Autora zamieszczamy obszerne fragmenty artykułu opublikowanego w „Przekroju” w nr. 12/2010: Maciej Jarkowiec „Żywność masowego rażenia”
W amerykańskim przemyśle spożywczym liczą się dwie rzeczy – pokarm i konsument. Pierwszy jest przetworzony, więc tani, a drugi gruby, więc łasy. Oto prawdziwa sztuka tuczu. Nasiona Największym żywicielem Ameryki jest dziś Monsanto – firma, która przez dziesięciolecia produkowała trucizny, jak środek owadobójczy DDT czy zawierający dioksyny preparat niszczący roślinność, używany przez amerykańską armię w Wietnamie. W połowie lat 80. korporacja Monsanto z giganta chemicznego przepoczwarzyła się w giganta spożywczego. Oprócz środków do trucia naukowcy w jej laboratoriach zaczęli po prostu wymyślać środki do jedzenia. W 1982 roku jako pierwsi zmodyfikowali genetycznie komórkę roślinną. I to właśnie na nasionach Monsanto wyrósł wielomiliardowy przemysł żywności genetycznie modyfikowanej (GMO). Rozkwit interesu umożliwiła decyzja Sądu Najwyższego USA, który w 1980 roku pięcioma głosami przeciw czterem zezwolił na patentowanie żywych organizmów. Sprawa nie dotyczyła wprawdzie nasion GMO, tylko bakterii stworzonej przez General Electric do pożerania wycieków ropy, ale ustanowiła precedens dający początek przejęciu produkcji rolnej przez korporacje. Prawo do zbóż daje przecież władzę nad tym, co ludzie jedzą i czy w ogóle jedzą. Ludzie Monsanto (firma istnieje od 1901 roku, a kokosy zarabiała już w latach 30. na sprzedaży sacharyny dla Coca-Coli) wpadli na pomysł tak prosty, że aż genialny: produkujemy jednocześnie silny środek chwastobójczy i roślinę, która będzie na niego odporna. Tak powstał Roundup i zmodyfikowana kukurydza. Farmer kupuje oba produkty, obsiewa pole kukurydzą i pryska Roundupem. Roundup kosi wszystko, co żywe, poza kukurydzą. Ta zaś – pozbawiona konkurencji – rośnie wysoka i żółta jak nigdy. Wszyscy są zadowoleni. Monsanto – bo uzależnił farmera od swoich produktów. Z kolei zadowolenie farmera z wysokiej i żółtej kukurydzy jest tak duże, że podpisuje umowę licencyjną, która zakazuje mu zbierania nasion z zeszłorocznej uprawy, skazując go na coroczną dostawę nasion z Monsanto. Dzięki temu farmer jest jeszcze bardziej uzależniony, a koncern – jeszcze bardziej zadowolony. Monsanto ma własną policję i siatkę donosicieli. Prawie setka inspektorów wspierana przez informatorów sprawdza, czy producenci kukurydzy nie dopuszczają się – jak ujmuje to koncern – „nasiennego piractwa”. Firma ma również sposoby na tych, którzy chcą zostać przy zwykłych uprawach. ● Metoda pierwsza: Monsanto systematycznie likwiduje rynek tradycyjnych nasion przez przejmowanie ich producentów… [Np. Seminis – producenta nasion warzywnych i Delta and Pine Land Company, producenta nasion bawełny]. Na rynku zaczyna więc brakować nasion niepozostających pod kontrolą monopolisty. ● Druga metoda: presja prawna. Niesione wiatrem nasiona Monsanto rozsiewają się na pola przypadkowych farmerów, a firma oskarża ich o kradzież. U Bogu ducha winnego delikwenta zjawia się inspektor Monsanto i informuje o dwóch możliwościach: [Por. 2012 – Początek końca czy radość początku? /”Przestrogi z Jukatanu”, s. 57] Zboża (…) W przeciętnym amerykańskim supermarkecie na półkach leży ponad 40 tysięcy różnych produktów spożywczych. Ale to bogactwo wyboru jest pozorne. Większość asortymentu jest zrobiona z tych samych składników. (…) 90 procent przetworzonej żywności w supermarketach ma w składzie albo kukurydzę, albo soję. Do tego sól, cukier i cała gama środków chemicznych decydujących o tym, jak jedzenie smakuje, wygląda i jak długo zachowuje „świeżość”. Przetworzona, wysokokaloryczna żywność jest na półce w supermarkecie dużo tańsza niż świeże warzywa i owoce. ● chipsy (wyprodukowanie 1 megadżula, czyli 239 kilokalorii, kosztuje 20 centów); Hamburger Sam cukier to za mało, żeby było smacznie. Musi jeszcze być tłusto. Dlatego teraz przerobimy mięso. Amerykańskie mięso jest bardzo tłuste, bo robi się je z kukurydzy. Z kukurydzy z nasion Monsanto. Trudno w to uwierzyć? ![]() (…) Oczywiście świeże mięso w kawałku, mimo że wyhodowane na taniej kukurydzy, jest dużo droższe od mięsa przetworzonego. Dlatego niezamożny Amerykanin spożywa przede wszystkim mięso po wielokrotnych fabrycznych przejściach – w postaci hamburgera. Mięso w typowym amerykańskim hamburgerze… pochodzi z kilkuset zwierząt. „Mięso” jest tu terminem umownym, bo miele się resztki tego, co nie „poszło” w postaci steków – tłuste ścinki, oczy, uszy i podroby. Kto jest największym odbiorcą mielonej wołowiny w USA? McDonald’s. Kurczaki ![]() (…) Nie gorzej od producentów wołowiny radzą sobie bossowie od kurczaków. Na wzór Monsanto wyspecjalizowali się w uzależnianiu od siebie hodowców. Korporacja stawia halę produkcyjną wartą 300 tysięcy dolarów i podpisuje z farmerem kontrakt. Hale i kury należą do firmy, rolnik dostaje wypłatę za samą hodowlę. Dziesiątki tysięcy ptaków stłoczonych w jednej hali, na dostarczonej przez firmę paszy, rośnie w 48 dni do rozmiaru, jaki jeszcze przed 30 laty osiągały w trzy miesiące. Taki kurczak nie umie nawet chodzić, bo kości nie nadążają za rosnącą jak szalona masą mięśniową. Raz na kilka lat bossowie zgłaszają się do rolnika i przedstawiają listę koniecznych unowocześnień. Możliwości odmowy nie ma, bo firma zerwie kontrakt i farmer zostanie z wielotysięcznym długiem. Więc unowocześnia – znów na kredyt, który dalej wiąże go z korporacją. Prawo Żeby interes się kręcił, trzeba mieć swoich ludzi w rządzie. Lobby przemysłu spożywczego kontroluje wszystkie kluczowe dla siebie urzędy i stanowiska w Waszyngtonie. (…) Pozycję branży rolno-spożywczej w Waszyngtonie cementuje też 1,2 miliarda dolarów wydanych przez ostatnie 10 lat na lobbowanie Kongresu i Białego Domu. To dzięki tym pieniądzom rokrocznie spada liczba przypadków kontroli mięsa. (…) Również dzięki nim w USA nie trzeba na etykietach informować konsumentów, czy żywność jest genetycznie modyfikowana albo czy krowom, od których pochodzi mleko, wstrzykiwano sztuczne hormony. Co więcej, producenci hormonów (w tym największy – uwaga – Monsanto) walczą o to, żeby nie można było mówić ludziom, że mleko NIE pochodzi od krów faszerowanych hormonami. Dziś, jeśli producent chce poinformować o tym odbiorcę, musi na nalepce dorzucić informację, że wedle znanych badań mleko z hormonami jest tak samo dobre. Trwa batalia o to, aby w przyszłości Amerykanie nie mogli się dowiedzieć, czy świnia, z której kotlet jedzą, została poczęta naturalnie, czy w laboratorium genetycznym. To dzięki pieniądzom wydanym na lobbing branża skutecznie rozmyła definicję żywności ekologicznej (organic). Zachowując na etykiecie przyznawany przez rząd stempel organic, można dziś do jedzenia dodawać środki wzmacniające smak i zapach, spulchniacze, sztuczne tłuszcze, można używać roślin nawożonych i transportowanych z drugiego końca świata. To, że branża organic jest warta 23 miliardy dolarów rocznie i rozwija się szybciej od innych sektorów spożywczych, nie znaczy, że Amerykanie zaczęli jeść zdrowo – choć wielu z nich tak myśli. Najbardziej popularne marki żywności organic należą do gigantów: Nestlé, Krafta, Coca-Coli. Zdrowa żywność została kupiona przez korporacje i przestała być zdrowa. Wreszcie – dzięki „legalnej korupcji”, jak często nazywa się lobbing – w USA nie ma publicznej dyskusji na temat żywności GMO. W korporacyjno-politycznych gabinetach już zdecydowano, że jest bezpieczna i uratuje ludzkość przed głodem. Sprzedaż Skoro się wyprodukowało, trzeba sprzedać. Tym zajmą się specjaliści od marketingu. Branża wydaje na reklamę 36 miliardów dolarów rocznie, w tym 13 miliardów na przekaz skierowany do dzieci. Mały Amerykanin ogląda codziennie 30 spotów telewizyjnych reklamujących słodki i tłusty junk food. Maciej Jarkowiec |
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Witaj,
Przepis jest bardziej na oko jak to z kopytkami bywa, nie musi być z brokułami, można wykorzystać szpinak, pieczone buraczki, czy co tam jeszcze nam fantazja kulinarna, albo nasze upodobania podpowiadają.
około 2 szklanek ugotowanej kaszy jaglanej
pół ugotowanego kwiatu brokuła
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1/ szklanki mąki bezglutenowej (ulubionej)
Ugotowaną i przestudzoną kaszę jaglaną ( u mnie była z dnia poprzedniego)miksujemy blenderem razem z brokułami i odrobiną wody na gładką masę i dosalamy do smaku. Wyjmujemy na blat lub stolnicę i dodajemy po trochu mąkę, ugniatając szybko ciasto na tyle, żeby nie kleiło się do stolnicy i żeby nie było zbyt twarde. Formujemy wałeczki grubości około 1.2 cm i kroimy ostrym nożem na skos z tzw. kopytka. Gotujemy w dużej ilości osolonej wody i polewamy ulubionym olejem, lub jeżeli nie mamy nic przeciwko temu roztopionym masłem. Na drugi dzień podajemy podsmażone z patelni.
Pozdrawiam, Marysia
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Witaj,
Do znudzenia powtarzać będę tę starodawną prawdę, ale tym razem dla nowych czytelników, a mianowicie: niepożądane skrzepy w organizmie skutecznie zwalczają czosnek i cebula. Czytaj dalej
Opublikowano Kuchnia i Medycyna
Amarantusowa owsianka z bananem – sposób przygotowania
Opublikowano Kuchnia i Medycyna, Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Kiedy ostatnio na wizycie lekarz powiedział ci , co masz jeść a czego nie? Prawdopodobnie nigdy. A mimo to większość ludzi stanie się ofiarami chorób przewlekłych lub chorób cywilizacyjnych, które są skutkiem niewłaściwego odżywiania, a nie złych genów czy pecha.
Czemu więc system zdrowotny nie uznaje odżywiania za ważne. Czytaj dalej
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami
Witaj,
Opublikowano Twoje Zdrowie: Leczenie Ziołami