Witaj,
Do znudzenia powtarzać będę tę starodawną prawdę, ale tym razem dla nowych czytelników, a mianowicie: niepożądane skrzepy w organizmie skutecznie zwalczają czosnek i cebula.Egipski papirus nazywa cebulę środkiem wzmacniającym krew, wielokrotnie mądrzy lekarze swoim pacjentom przepisywali cebulę ” dla oczyszczenia krwi”.
Francuscy farmerzy karmili czosnkiem i cebulą konie, które miały zakrzepicę w naczyniach kończyn.W Rosji nadal stosuje się nalewkę na czosnku dla poprawy krążenia krwi.
Dr Eric Block , wyizolował z czosnku składnik zwany „ajoenem”/ od ajo- hiszpańskiej nazwy czosnku/ posiadający działanie przeciwskrzepliwe, podobne do działania aspiryny.
Aspiryna działa tylko w jeden sposób natomiast ajoen , który ma takie samo działanie jak aspiryna działa na siedem innych sposobów. blokując zlepianie się płytek.
Badania kliniczne są zgodne co do tego , że jest w czosnku coś szczególnego, co pomaga zapobiegać nadmiernej krzepliwości krwi.
A więc trzy ząbki surowego czosnku/ pokrój na małe cząstki i łykaj jak tabletki / dziennie przedłużają czas krzepnięcia i zwiększają aktywność fibrynolityczną osocza o około 20%.
Składniki czosnku zdecydowanie przyspieszają zdolność rozpuszczania zakrzepów i poprawiają płynność krwi.
Jak wiele czosnku? Brytyjski naukowiec Dr Dawid Rosner badający działanie czosnku , uważa , że już jeden- dwa ząbki czosnku powoduje korzystne efekty.
Uwaga; można jeść czosnek surowy albo gotowany- jego przeciwskrzepliwe działanie nie zmienia się pod wpływem obróbki cieplnej, a nawet może być dzięki temu silniejsze.
Pozdrawiam, Marysia