Witaj,
Święta się skończyły. Nie wiem jak Wy , ale my mamy dość serniczków,” makowczyków” i nóżek w galarecie. Czas na lekkie, pożywne obiady od których zrobi się lekko na ciele i duszy. Krem z porów:
40 g masła, 3 duże pory, 1 cebula , 350 g ziemniaków, 800 ml wody, 1 łyżka oliwy.
Białą i jasnozieloną część porów pokroić na półplasterki , ziemniaki i cebulę pokroić w kostkę. W dużym szerokim garnku roztopić masło , dodać pory, ziemniaki i cebulę. odgrzewać na średnim ogniu 2-3 min aż warzywa nieco zmiękną, zamieszć, zwiększyć ogień, wlać wodę, gotować do miękkości 15 min. Posolić, dodać oliwę i zmiksować na krem, można po ugotowaniu skropić śmietaną jeśli ktoś lubi, posypać szczypiorkiem lub dodać grzanki. Podawać na ciepło. Ja posypuję krem zmielonymi orzechami włoskimi.
II Danie: Ryba pieczona z warzywami:
Ułożyć w szkle żaroodpornym oczyszczoną rybę / ja miałam mrożonego morszczuka/, posypać jarzynką, obłożyć pokrojoną w krążki cebulą i pokrojonymi w grube plastry warzywami / marchew, pietruszka, seler, kalafior’/ i upiec w piekarniku/.
Moi Drodzy Czytelnicy a może Wy polecicie coś dobrego i zdrowego. Podzielcie się ze mną swoimi przepisami. Oczekuję na dania , które nie są wyszukane, trudne do zrobienia.
W Nowym Roku 2018 życzę Wam Wszystkiego Najlepszego!!
Marysia