Zain Habib Alhindi z Uniwersytetu w Manchesterze zademonstrował, że nawet niewielkie stężenia miodu medycznego Surgihoney niszczą grzyby z rodzaju Fusarium, które wytwarzają toksyny szkodliwe dla ludzi.
Surgihoney uwalnia do ran tlen, wzmacniając zdolność organizmu do zwalczania zakażenia i zdrowienia. Stosuje się go w terapii trudno gojących się, przewlekłych ran, w tym oparzeń czy odleżyn.
Alhindi badał wpływ różnych stężeń miodu na grzyby. Okazało się, że już przy najniższych badanych stężeniach Surgihoney w znaczącym stopniu rozkładał ściany komórkowe Fusarium.
Przewlekłe zakażenia, takie jak te występujące w trudno gojących ranach, stanowią ok. 60-80% chorób infekcyjnych u ludzi.[…] Wiemy, że biofilmy […] przyczyniają się do ciężkości stanu i opóźnionego gojenia przewlekłych ran. W moich badaniach chciałem wykazać potencjał miodu w zakresie przełamywania [bariery] biofilmu i wspomagania procesu zdrowienia. Zaskoczyło mnie, że miód działa lepiej niż część leków grzybobójczych.
Choć miód był wykorzystywany do leczenia różnych chorób już od czasów starożytnych, niewiele badań dotyczyło jego wpływu na patogenne grzyby.[Uzyskane wyniki torują drogę dalszym pracom nad zastosowaniem miodu do wielu zakażeń grzybiczych […] – podsumowuje prof. Malcolm Richardson.