Jeżeli pomieszczenia nie są wyposażone w wentylację mechaniczną to wietrzenie jest bardzo ważne.
Pozwala usunąć z pomieszczeń nadmiar wilgoci zapobiegając parowaniu szyb i powstawaniu pleśni, usuwając również większość bakterii chorobotwórczych. Wszelkie zarazki bardzo lubią źródła ciepła takie jak piece i kaloryfery. Przed wietrzeniem powinniśmy zakręcić zawory grzejników, otworzyć na oścież okna, wyjść z tego pomieszczenia i zamknąć drzwi. Najlepiej wietrzyć krótko i intensywnie, a nie uchylać lekko lufciki czy okna na długi czas, bowiem efekt takiego wietrzenia będzie zupełnie odwrotny od zamierzonego. Nie tylko nie uda nam się dobrze wywietrzyć pomieszczeń powodując w dodatku wyziębienie ścian i mebli, marnując przy okazji drogie ciepło na ponowne ich ogrzanie. Wietrzmy co najmniej dwa razy dziennie (rano po wstaniu i wieczorem przed spaniem) po kilkanaście minut. Dzięki temu powietrze będzie w znacznym stopniu oczyszczone z chorobotwórczych bakterii i wirusów, a nam będzie się lepiej żyło i spało.
Niekiedy zdarzało mi się słyszeć od klientów :”nie po to kupowałam szczelne okna, żeby teraz wypuszczać ciepło”. Jest to twierdzenie bardzo krótkowzroczne bo:
– pleśnie i grzyby mają szkodliwy wpływ na zdrowie człowieka, jednocześnie „lubiąc” wilgotne powietrze
– im suchsze powietrze tym mniej ciepła potrzeba do jego ogrzania
– duża wilgotność powietrza to jednocześnie większa wilgotność ścian zewnętrznych i ich mniejsza izolacyjność.
Pamiętajmy : pozaklejane kratki wentylacyjne, brak wietrzenia i cyrkulacji powietrza to nie jest droga do oszczędności. To prosta droga do chorób, pleśni i złego samopoczucia.