Makrela i jej znaczenie dla zdrowia

makrelaWitaj,

Makrela jest bardzo smaczna, wędzona staje się prawdziwym rarytasem. Może także   wiele zaoferować pod względem wartości odżywczych i nie warto się przejmować , że  nie jest to produkt „light”, ponieważ właśnie zawarte w niej tłuszcze- cenne kwasy omega-3 – są  niezwykle skutecznym lekiem dla naczyń krwionośnych.

  • . Wszystkie substancje , które  zawiera ta ryba  mają  wielki wpływ  na   na układ krążenia i serce regulują ilość lipidów  we krwi i poziom cholesterolu, kierują krzepnięciem krwi, regenerują skórę i eliminują ryzyko  wystąpienia chorób o podłożu  autoimmunologicznym.

    Wiedza ekspertów  do spraw żywienia  o kwasach  omega-3 doprowadziła   do powstania  terapii makrelowej, czyli diety opartej na makrelach , zwanej też eskimoską.. Bazuje ona na pokarmach  roślinnych oraz na 100-200 gramach  makreli/ albo  innej tłustej ryby z zimnych akwenów np. śledzia  lub łososia/.

    Celem diety jest zapobieganie chorobom układu krążenia  i serca.

    Makrela to samo zdrowie dla matki i dziecka : kobiety w ciąży , które często jedzą makrele , dzięki zawartym w  nim olejom rybnym  mogą obniżać  podwyższone ciśnienie krwi spowodowane ciążą i równocześnie wspomagać rozwój mózgu  i wzroku swojego dziecka.

    Z powodu zawartości  puryn nie zaleca się makreli osobom  z podwyższonym poziomem kwasu moczowego we krwi. Jedna porcja wędzonej makreli /150 gramów/ dziennie może zdziałać wiele dobrego  dla organizmu: pokrywa prawie 2/3 dziennego zapotrzebowania na białko i 1/3 na tłuszcze.

    Warto wiedzieć: makrele szybko się psują , dlatego przywiązuje się  dużą wagę do terminu przydatności do spożycia i najczęściej  się je mrozi, wędzi , soli albo konserwuje. Kupujcie w dużych sklepach na stoiskach rybnych , gdzie jest dużo kupujących. Mnie również przydarzyło się kupić makrelę, którą po przyniesieniu do domu musiałam wyrzucić. Po prostu  mięso ryby rozpadło mi się  w rękach, a ponadto zapach  skutecznie mnie odstręczył od konsumpcji. Rybą można się poważnie zatruć. Dlatego trzeba uważać.

    Pozdrawiam. Maria

Autor: Maria Bereziak

Witaj, Miło Cię tutaj widzieć! Oto moja wizytówka. Jestem z zawodu zielarzem- fitoterapeutą. Mój kod zawodu- 323012 oraz naturopatą- kod zawodu 323009. Stosuję niekonwencjonalne metody terapii i leczenia w tym ziołolecznictwo. Ukończyłam kursy I i II stopnia z Towaroznawstwa Ziołowego i Ziołolecznictwa w 1991 roku w Poznaniu w Instytucie Roślin Zielarskich i Przetworów Zielarskich. Prowadziłam 25 lat zielarnię w Warszawie. Obecnie jestem na emeryturze, nadal prowadzę gabinet medycyny naturalnej. W połączeniu z praktykami klasycznej medycyny układam indywidualny program terapii dla każdej osoby. Potrzebujesz mojej porady zdrowotnej- serdecznie zapraszam do kontaktu, obecnie tylko internetowo!- pisz: tilikum52@onet.eu

3 comments

Dodaj komentarz

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: