Witaj,
Mocne kości, prężna tkanka łączna i pełnia życia seksualnego- tym wszystkim może cieszyć się również osoba starsza pod warunkiem świadomego wyjścia na przeciw zwiększonemu zapotrzebowaniu swego organizmu na substancje mineralne. Takim antidotum na starość jest cynk i selen.W miarę upływu lat zmniejsza się u ludzi starszych zdolność przenikania cynku do krwi. Tymczasem właśnie ten mikroelement jest potrzebny w wielkich ilościach do wytwarzania enzymów odmładzających, a więc służących naprawie i odnowie starych i uszkodzonych jąder komórkowych. Pilne zapotrzebowanie na cynk zgłasza grasica, kwatera główna obrony immunologicznej- zarówno z uwagi na dalszy swój byt i jakość wytwarzanych przez nią hormonów i ciał odpornościowych. Wraz z wiekiem grasica się kurczy. Jest to zarazem objaw starzenia się, jak i bodziec tego procesu.
Cynk spełnia funkcję w grasicy „spowolniacza” procesów starzenia; ponadto uczestniczy we wszystkich pozostałych procesach metabolicznych związanych z biologią młodości np. syntezą hormonów płciowych, kolagenem jednym ze składników tkanki łącznej, ostrością widzenia.
Wreszcie selen jest najlepszym sprzymierzeńcem układu immunologicznego w walce z wolnymi rodnikami, które ponoszą zasadniczą winę za postęp procesów starzenia się organizmu. Te niszczycielskie cząsteczki powstają w komórkach i poza nimi w niewyobrażalnej ilości i tempie bilionów i biliardów na sekundę. Rzucają się na wszystko, co słabe i nieodporne, i w ten sposób od miliardów lat są na Ziemi ” języczkiem u wagi ” między życiem doczesnym a śmiercią.
Wobec dobrze zabezpieczonych komórek oraz ” młodych ” cząsteczek zachowują się jednak z taktem i umiarem. Pancerzem dla komórek jest selen; on chroni je przed uszkodzeniem przez wolne rodniki czy sprawia wręcz, że nie są agresywne.
Jako kluczowy element jest jednym z najważniejszych mikroelementów w organizmie starszego człowieka.
Największym wrogiem selenu są węglowodany. Słodkie ciasta, wypieki, słodzone produkty zbożowe i.t.p.- mogą go w całości lub w części zniszczyć. Unikając cukru- zdobywamy więcej selenu. W obecności węglowodanów, staje się on dla naszego organizmu bezużyteczny, bo nieprzyswajalny.
Dużo możemy go znalezć w żywności z pełnego przemiału ziarna , nieoczyszczonej mąki, a przede wszystkim z soli morskiej i jej odpowiednika soli kopalnej. Bogatym zródłem selenu są ” produkty mórz i oceanów ” a więc różne kraby, jak homary, langusty, krewetki i kalmary.