Tak nas, Europejczyków nazywali Chińczycy.
Wirus to ich sprawka. Wirus rozpoczął się w 2020 roku w Europie. Dwie dwójki to czwórka w Feng shui.
4 – najbardziej pechowa liczba, wymawia się ją podobnie jak „śmierć”.
To ich „przesłanie” dla nas reszty świata.
A teraz parę słów o ich kulturze.
Egzotyka Dalekiego Wschodu pociągała zawsze Europejczyków- frapował on starożytnością swej kultury oraz odmiennością obyczajów i wierzeń. Był jednak prawie niedostępny.
Niedawne to jeszcze czasy, kiedy cesarz chiński- ‚ Syn Nieba „- ogłaszał się panem całej ziemi. Na początku XIX wieku ułożono w Chinach specjalny ceremoniał przyjęcia przez cesarza posłów obcych państw tak upokarzający, że zarówno poseł carski jak i brytyjski odmówili stanowczo wzięcia udziału w tej poniżającej audiencji. Żądano tam między innymi, aby poseł zbliżył się do cesarza na czworakach z przypiętymi na plecach listami uwierzytelniającymi. Dopiero w 1873 roku, kiedy ten obrazliwy ceremoniał został zniesiony, mogły być nawiązane stosunki dyplomatyczne między Chinami a narodami Europy, a i to z wielkimi ograniczeniami./
„Białych diabłów „- jak nazywano na Wschodzie Europejczyków – nie lubiano i niebezpiecznie było zapuszczać się w głąb tych krajów bez odpowiedniej opieki. Stąd informacje o narodach Wschodu – obcych mentalnością- były skąpe i dorywcze. Dopiero nie tak dawno zaczęły przenikać na Zachód obszerniejsze wiadomości- zwłaszcza dotyczące medycyny orientalnej i jej odmiennych metod leczenia, dających nowe, wielorakie możliwości terapii.
Wprawdzie w końcu XVII zakonnicy francuscy przywiezli z Pekinu pierwsze informacje o akupunkturze, /metoda leczenia przy pomocy nakłuwania ciała igłami /, ale dopiero wiele lat pózniej konsul francuski i zarazem uczony, Soulie de Morant, zaczął studiować medycynę chińską, która go tak zafrapowała, że spowodował przetłumaczenie kilku dzieł chińskich na ten temat oraz wydał w 1940 r własną książkę o akupunkturze, do dziś uważaną za podstawowe zródło wszelkich innych opracowań. Były to pierwsze próby spopularyzowania tej metody leczenia na Zachodzie, przez pewien jeszcze czas traktowany jednak z rezerwą i nieufnością.
Najstarszym tekstem , dotyczącym leczenia nakłuwaniem igłami jest księga Nei Ching, przypisywana władcy Huang Ti, żyjącemu w latach 2697- 2596 p.n.e. Jedna z legend chińskich tych czasów opowiada o tym, jak odkryto tę metodę leczenia.
Otóż w czasie bitwy strzała nieprzyjaciela ugodziła wodza. Gdy lekarze usunęli strzałę, ku zdumieniu wszystkich stwierdzono, że zniknęły dręczące wodza chroniczne bóle pleców. Lekarze zaczęli badać różne punkty na ciele człowieka. Sporządzono potem mapę punktów, których nakłuwanie leczyło określone schorzenia.
W zależności od potrzeby nakłuwano jeden punkt lub całą grupę. W ogromnej ilości przypadków metoda ta dawała dobre wyniki w leczeniu.
Jednakże na skutek pewnych zmian w obyczajowości, akupunkturze zagroził upadek : cesarz zakazał poddanym rozbierać się do naga, co rzecz jasna, uniemożliwiło pełne stosowanie akupunktury. Wpływy cywilizacji Zachodu, przenikanie europejskiej kultury do krajów Orientu – przyczyniły się również do zaniechania wschodnich metod leczenia.
Wskrzeszenie tych metod na większą skalę i rozpoczęcie naukowych badań nad nimi można przypisać Mao Tse Tungowi.
Szykując” długi marsz” swoich wojsk, Mao stwierdził , ze pokona je nie nieprzyjaciel, lecz choroby, brak było bowiem wszelkich pomocy medycznych i lekarstw.
Zorganizowano wówczas szybkie kursy dla tzw. ” bosonogich lekarzy „, które trwały od sześciu tygodni do pół roku. Rzeczywiście- zabiegi sprawiły, że armia uniknęła tak groznych w tych warunkach epidemii i innych poważnych chorób.
Pózniej rozpoczęto zbieranie materiałów na ten temat, rozproszonych po całym kraju i stanowiących tajemnicę różnych rodzin.
Stworzono specjalne zakłady i instytuty, mające na celu zbieranie, naukowe opracowanie i wdrażanie zarówno samej terapii jak i jej podstaw naukowych.
W końcu XIX wieku w Japonii zorganizowano akademie medyczne, oparte na naukach zachodnich, równocześnie zakazujące stosowania metod chińskich, znanych tu od VI wieku. Jednakże akupunktura oraz inne metody / jak np. „Moksa „/ przetrwały w orientalnej medycynie ludowej, obecnie są badane i rozwijane na uniwersytetach. klinikach i szpitalach.
Do byłych krajów socjalistycznych wiadomości o tych metodach dotarły poprzez Związek Radziecki, od dawną mający kontakt z kultura Wschodu.
Chociaż Polska nie należy do krajów przodujących w tej dziedzinie, to już w roku 1830 na Uniwersytecie Jagielońskim obroniono pracę na temat akupunktury.
Medycyna orientalna – – nie opiera się wyłącznie na akupunkturze. Rozwinęły się tam inne metody leczenia, jak zabiegi uciskowe, zwane często, choć niezupełnie słusznie akupresurą : tzw. amma-masaż, czyli masaż oparty na południkowym systemie krążenia energii oraz na punktach życiowych ciała zwanych ” tsubo”, przypiekanie laseczkami ziolowymi, bardzo popularne w lecznictwie ludowym Chin i Japonii, gdzie bardzo często zastępuje nawet akupunkturę, do tych metod zaliczyć również można ćwiczenia jogi typu ” hatha „- czyli gimnastykę zdrowotną, ponadto metody zen, dżud-zi i inne.
Zakres stosowania akupunktury i metod pochodnych obejmuje narządy, których funkcje sa osłabione: nie dotyczy to uszkodzeń fizycznych. Jest to skuteczne w wielu przypadkach, trudnych do leczenia metodami naukowymi. Manaka iUrquhart w książce p.t. Akupunktura / 1975 r piszą ” „Wątroba odpowiada zawsze bardzo dobrze, inne narządy trudniej. Z drugiej strony śledziona i woreczek żółciowy są narządami trudnymi do zbadania metodami Zachodu, natomiast stwierdzenie ich funkcjonalności i wyregulowanie nie przedstawia trudności przy badaniu za pomocą chińskiej diagnozy pulsu i leczenia akupunkturą. Do tego dochodzą choroby reumatyczne, cukrzyca i szereg innych.”
Chińczycy już trzydzieści lat temu zaczęli propagować wśród młodzieży metody leczenia uciskowego. W szkołach chińskich rozwieszane były plansze, obrazujące rożne sposoby masażu uciskowego.
Młodzież codziennie przed przystąpieniem do nauki przez kilka minut w skupieniu wykonywała zabiegi polegające na ucisku podanego na ten dzień punktu na swym ciele. To wpływało korzystnie na ich zdrowie oraz rozwój fizyczny.
Metody medycyny Wschodu oddziaływują głównie na system krążenia energii w ciele, który może ulec zakłóceniu z różnych powodów. Mogą to być : przemęczenie, stresy, choroby.
Jeśli znamy i umiemy znalezć odpowiednie akupunkty na ciele, to przez wykonywanie określonych ucisków lub masażu możemy znacznie poprawić stan naszego zdrowia/.